Relikwie św. Charbela w Pińczowie

relikwie św. Charbela

We wtorek 23 listopada o godz. 18.00 do naszego Sanktuarium Mirowskiego w Pińczowie wprowadzono relikwie pierwszego stopnia św. Charbela.

Zostały one przekazane wraz z certyfikatem autentyczności z Krakowa, przez ojca Nikodema Gdyka OFM – Komisarza Ziemi Świętej w Polsce, gwardianowi naszego Sanktuarium o. Eliaszowi Hetmańskiemu. Ojciec Nikodem otrzymał je 22 października z rąk generała zakonu Maronitów w Libanie, będąc na pielgrzymce w Libanie. Dodajmy, że aby otrzymać tak rzadkie, bo I stopnia relikwie, wcześniej ojciec prowincjał Jacek Koman OFM zwrócił się do Maronitów z pisemną prośba o ich przekazanie.

Na uroczyste wprowadzenie relikwii do Pińczowa przybył też ks. kanonik Wiesław Pacak, proboszcz brodnickiej Parafii Jezusa Miłosiernego, wielki orędownik szerzenia kultu świętego Charbela w Polsce.

Podczas Mszy św., po odczytanej Ewangelii, Gość opowiadał o tym, skąd i jak znalazły się pierwsze w Polsce relikwie św. Charbela.

Również dużo mówił o cudach, które miały miejsce za jego wstawiennictwem. Namawiał gwardiana naszego Sanktuarium o. Eliasza do sprawowania Mszy św. Charbelowej w intencji ludzi chorych. Był świadkiem tak wielu uzdrowień u swoich parafian, w rodzinie i u ludzi szukających pomocy u świętego, że jest pewien, iż to najlepsze co można dać ludziom chorym, zwłaszcza beznadziejnie. Zachęcał również wiernych, aby prosili św. Charbela o pomoc. Nie długimi modlitwami, ale powiedzcie mu to w kilku słowach, a pomoże – dodał.

Po Eucharystii wierni z kapłanami i liturgiczną służbą ołtarza adorowali w wielkiej ciszy, również tej myślowej Przenajświętrzy Sakrament, którym ks. Wiesław Pacak udzielił  błogosławieństwa lourdzkiego. Na zakończenie namaszczono olejem św. Charbela wiernych i pobłogosławiono relikwiami świętego.

Po uroczystości, każdy mógł zabrać ze sobą do domu olej św. Charbela z jego wizerunkiem i modlitwą. Pieniądze zebrane w ten sposób ks. Wiesław Pacak przekazuje na pomoc hospicjum św. Rafki w Libanie. Jest tam obecnie bardzo ciężko –  brak prądu, żywności i potrzebnych do życia środków. Tylko pomoc finansowa może tam dotrzeć. W tej działalności wspomaga go Libańczyk mieszkający w Polsce Maroun Mazzawi (ofiarodawca pierwszych relikwii św. Charbela w Polsce) oraz Rycerze Kolumba.

Niestety jest embargo na leki i ich, mimo, że bardzo potrzebne nie można przesłać. Liban  nie tylko zmaga się z własną biedą, ale również przyjmuje do siebie uciekinierów z Syrii, gdzie sytuacja jest też tragiczna.

Ks. Wiesław pomaga również hospicjum w Wilnie, prowadzone przez siostrę Michaele Rak. Robi to wszystko wespół z Rycerzami Kolumba i grupą wiernych.

Jak nam powiedział wymyślił akcję zbiórki pieniędzy. Dobra dla samego uczestnika, jak i dla osoby wspomaganej. Przykładem jest Biega na Madagaskar. Jest to trasa 8203 km. Każdy może tę drogę w całości lub części przebyć w dowolnym czasie i miejscu. Na wrotkach, rowerze, biegnąc, ale nie samochodem. Po pokonaniu swojej trasy, jej uczestnik ma wpłacić na hospicjum 1 zł za 1 przebyty kilometr.

Również propaguje EDK, czyli Ekstremalna Drogę Krzyżówą. Zachęca każdego do uczestnictwa w niej, może chociaż jeden raz.

Dodajmy, że Liban jest ostoją chrześcijaństwa na wschodzie. Wprawdzie chrześcijanie tam mieszkający mają ciężko, ale modląc się do św. Charbela, wierzą, że on ich wspomoże we wszystkich przeciwnościach losu.

Relikwia św. Charbela jest w kształcie świętego drzewa cedru libańskiego i ma u góry umieszczony Krzyż Kustodii Ziemi Świętej. Na certyfikacie autentyczności widnieje podpis Postulatora Generalnego Zakonu Maronitów i data 9 X 1977 roku, która jest zarazem datą kanonizacji świętego i pobrania Jego relikwii.

Obecnie mamy w naszej Parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny relikwie: św. Prospera – patrona Pińczowa – stopnia, św. Franciszka, św. Antoniego, św. O. Pio, św. siostry Faustyny, św. Jana Pawła II i św. Charbela – I stopnia.

 Zdjęcia w GALERII