Dzisiaj, 13 grudnia obchodzimy w naszym Kościele trzecią niedzielę Adwentu. Dzień ten wyróżnia się na tle całego roku liturgicznego kolorem szat kapłanów. Kolor różowy ornatów, bo o nim tu mowa ma swoje głębokie uzasadnienie.
Dzisiejsza niedziela, jest niedzielą radości nazywaną też „niedzielą gaudete”. W jej trakcie odstępujemy od obowiązującego umartwiania się w okresie Adwentu, aby bardzo uroczyście i radośnie celebrować zbliżające się święta Bożego Narodzenia.
Sama nazwa „niedziela gaudete” nawiązuje do antyfony śpiewanej podczas rozpoczęcia dzisiejszej Mszy św. – Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się! Co w tłumaczeniu na język łaciński brzmi: Gaudete in Domino semper: iterum dico, gaudete.
Jeżeli chodzi o sam różowy kolor szat liturgicznych dzisiaj nakładanych przez kapłanów, to ma on nam pokazać, jak szaty fioletowe Adwentu mocno oświetlone nachodzącym blaskiem Narodzin Syna Bożego, stają się od światłości różowe.
Można też kolor ten interpretować jako kolor nieba o poranku, zwiastujący wschód słońca, czyli nadejście światłości Chrystusa.
Więc radujmy się wszyscy z nadejścia Zbawiciela. A pozostały okres Adwentu poświęćmy na przygotowanie naszych serc i umysłów na nadejście Pana.
Celem wyjaśnienia dodajmy, że kolor różowy szat jest jeszcze raz użyty w Roku Liturgicznym Kościoła. Mianowicie w IV niedzielę Wielkiego Postu w „niedzielę laetare”.